Niech moc będzie z wami – zadecydował ładnych parę lat temu zespół inżynierów firmy Pioneer i w sprzedaży pojawił się model A-7005R. Cena salonowa 2250,00 zł mówiła sama za siebie. Najwyższy model w linii, który trafiał na okładkę katalogu produktów Pioneer zawierał wszystko co było do osiągnięcia w tym czasie w tej branży. Wyżej były tylko audiofilskie projekty w cenach małych samochodów dla słuchaczy o wybitnie wyrafinowanym słuchu i sporej dozie cech snobistycznych. Napis Made In Japan był wtedy gwarantem najwyższej jakość i najnowocześniejszych technologii. No i ta MOC i jeszcze raz MOC która napędzi każde kolumny.
Pioneer A-705R Stereo Amplifier
Model Pioneer A-705R bywa jeszcze osiągalny na aukcjach internetowych za całkiem rozsądne pieniądze. Można trafić egzemplarz od pierwszego właściciela, a jak się jeszcze trafi na takiego co więcej pracował czy podróżował niż słuchał – okazja niebywała. Moja sztuka to taki egzemplarz prosto z salonu i pracujący po kilka godzin w miesiącu. Dlatego cieszy do dziś perfekcyjnym dźwiękiem, i nie rozstaniemy się prędko.
Pioneer A-705R to bardzo mocny, szybki i nisko schodzący bass, bardzo dobra dynamika, bardzo dobra czystość i szczegółowość dźwięku. Dobre nie narzucające się wysokie tony, dobra średnica. Wysoka wydajność prądowa oraz rewelacyjne zabezpieczenie przeciwzwarciowe i przeciwprzepięciowe.
Dane techniczne wzmacniacza Pioneer A-705R:
Ciągła moc wyjściowa:
Sygnał od 20Hz do 20kHz, zniekształcenia 0,015% , 8ohm 70W+70W
Sygnał od 20Hz do 20kHz, zniekształcenia 0,03% , 4ohm 100W+100W
Ciągła moc wyjściowa DIN:
Sygnał 1kHz, zniekształcenia 1,0% , 8ohm 85W+85W
Sygnał 1kHz, zniekształcenia 1,0% , 4ohm 130W+130W
Pasmo mocy: 0,05% , 8ohm 5Hz – 80kHz
Współczynnik tłumienia: 1kHz / 20Hz do 20kHz , 8ohm 160 / 140
Dynamiczna moc wyjściowa (sygnał testowy EIA): 4ohm / 2ohm 150W / 200W
Całkowite zniekształcenia harmoniczne: moc ciągła , /-3dB , 8ohm 0,009%
Całkowity pobór mocy: 650 W !!
Wymiary: szerokość – 420mm wysokość – 161mm głębokość – 432mm Masa:12,8 kg
Wzmacniacz bardzo wytrzymały, solidny i ciężki 12.8 kg. Model ma dodatkową „piata nóżkę” pod transformatorami – jego waga robi w dzisiejszych czasach wrażenie, bo podobnej wielkości sprzęt dziś unosi się jedna ręką -wewnątrz kilka zadrukowanych płytek i trochę plastiku.
Kilkanaście lat temu waga miała znaczenie – świadczyła o rozbudowanych zespołach zasilających, o tym ze wzmacniacz będzie pracował wydajnie. Aby dziś amplituner kina domowego na torze dźwięku audio-stereo zagrał tak jak Pioneer A-705R musiałby być z półki cenowej powyżej 12000 zł a i tak nie jestem tego pewien. Zmieniły się oczekiwania, mp3 zaniżyło znacznie wymagania odsłuchowe dzisiejszej klienteli, wyrafinowany dźwięk audio stereo poszukiwany jest już przez nieliczne grono żyjących dinozaurów.
Wzmacniacz zapewnia wszelki możliwe połączenia i podłączenia – dwa niezależne wyjścia na kolumny, bezpośredni tor dźwięku DIRECT, oddzielne tory do przesyłania sygnału do nagrywania. Wejścia na gramofon analogowy i złocone wtyki CD, oczywiście solidne zakręcane złącza dla grubych kabli głośnikowych. I ta niezwykła dynamika, miażdżący bass i MOC która pozostała do dnia dzisiejszego.
U mnie Pioneer A-705R współpracuje obecnie z równie doskonałym odtwarzaczem CD firmy ROTEL RCD961. Wspołpraca układa się doskonale, zwłaszcza w gatunkach muzuki bluesowej i blues-rockowej. Wcześniej był Marantz CD63 MkII KI Signature jednak brzmienie Rotela jest zdecydowanie bardziej przyjazne i mniej agresywne. Nie drażni, jest łagodne ale dynamiczne. Para wprost idealna.
Kiedyś sprzedałem Pionka A705 ale kupie ponownie bo on gra a nie tylko wygląda :)
A pamieta jeszcze ktoś stare dobre Onkyo 505 w srebrnej metalowej obudowie ? Do dzisiaj żałuję że wymieniłem je na inny nowy model :-(
Mało bajerów i wodotrysków ale jak to grało z kolumnami Tannoya :-)